Czasami firmy decydują się na użycie głównego motywu w towarzystwie zupełnie innych form graficznych. Ta mieszanka – jeżeli wykorzystana proporcjonalnie – daje fenomalne wyniki. Oto przykład.

Cześć,
Nazywam się Robert Gołębiewski. Jestem fotografem produktowym, kulinarnym i portretowym oraz specem od marketingu. Opowiem Ci o najciekawszych fotografiach w historii reklamy i wyjaśnię na czym polegała ich siła.
SUNKIST
Oto materiał graficzny:

Zastosowano subtelną mieszankę – ilustracji barwnej – w prawym górnym rogu. Pozostałe ilustracje są czarnobiałymi rysunkami gdzie jedynie cytryna jest pokolorowana.
Cytryna w prawym górnym roku jest taka, że aż się chce ją wyssać.
Ale o co chodzi?
Nazwa Sunkist to fonetyczny zapis słowa “Sunkissed” czyli dosłownie “Pocałowane przez słońce”.
Firma powstała w 1893 w Kaliforni i jako jeden z pierwszych biznesów dynamicznie skupiła się na reklamowaniu swoich produktów w ciekawy i niecodzienny sposób.
Postawiono na smak i apetyt ale….
Firma Sunkist rozpoczęła dynamiczne reklamowanie owoców już w roku 1908. Należy pamiętać, że gdyby nie kryzys jak 20-tych dwudziestego wieku nie wiadomo gdzie świat znajdowałby się dziś….
W roku 1926 Sunkist rozpoczyna jako pierwsza firma reklamowanie pomarańczy – brandując każdy owoc indywidualnym opakowaniem – tak jak cytryny z powyższej reklamy.
Zaangażowanie
W reklamie jaką pokazuję znajdziesz jeszcze jedną ciekawą rzecz – zaangażowanie.
Zauważ, co napisamo w głównym przekazie – a jest rok 1916 (uważam, że marketing w początkach XX wieku stał na niezwykle wysokim poziomie):
W reklamie Klient proszony jest o przesłanie tej reklamy – a zwrotnie otrzymamy książeczkę z kolejnymi ośmioma przepisami.
Klient proszony jest o to, aby w każdym sklepie pytał o markę Sunkist. Angażowanie!
Cytryny są hodowane z wykorzystaniem wiedzy naukowej – a po zbiorach starannie myte, czyszczone i pakowane oraz w końcu wysyłane do dealerów – każda w osobnym papierku.
Wnioski
Firma istnieje do dziś i doskonale sobie radzi.
Jeżeli chcesz wejdź na www.sunkist.com i przekonaj się sam.
Leki, ulotny styl reklamowania zachwyca do dziś.
Aż ślina cieknie kiedy patrzy się na tę reklamę.